Od kilku lat słyszy się o wprowadzeniu ustawy zabraniającej umieszczania dużych reklam w centrach miast. Powody brzmią na naprawdę istotne – szpecą obraz miast, przesłaniają ładne kamienice, stare miasto, są podświetlane neonowymi światłami, które przeszkadzają mieszkańcom. Każdy płot, balustrada czy nawet przystanek stają się słupami ogłoszeniowymi. Idąc po chodnikach mijamy potykacze z reklamami lokalnych przedsiębiorców. Ale obrzeża też nie wyglądają lepiej – jadąc drogami dojazdowymi na poboczu widzimy to samo – wolnostojące banery o różnej wielkości. Jakie inne metody reklamy zaistnieją i wyłonią się na pierwszy plan gdy zupełnie usuniemy banery?
ulokowanie
ulokowanie