Wędrowanie w postaci swojej profesji

W cztery strony świata, w każdy zakątek i do każdego miasteczka – jeździmy i przemieszczamy się. Od kiedy zniknęły granice możemy pozwolić sobie na to. Jako mieszkańcy Unii Europejskiej i Strefy Schengen możemy również szukać zatrudnienia w wielu miejscach kontynentu.

Wspólnie z naszym podróżowaniem do boju ruszyły samochody – mniejsze i wększe, ale przede wszystkim te, w których nie siedzą żądni przygód wycieczkowicze, lecz pracujący ciężko kierowcy TIR-ów i innych nieco mniejszych samochodów.

Biały samochód dostawczy

Autor: Raphael Desrosiers
Źródło: http://www.flickr.com

Trudnią się przede wszystkim transportem ładunków, transportowaniem różnego rodzaju rzeczy o różnorakich rozmiarach, aut, części do pojazdów, przewożą wszystko, nawet to, co nazywa się tak dziwnie, że nie wiedziałbyś jak zapytać.

Jeżdżą do odległych krajów, jeśli na zachód to spotykają kumpli z Anglii, Francji czy Hiszpanii, inaczej przedstawia się sytuacja na Wschodzie Europy, tam nikt ze świata zachodniego nie chce jechać wykręcając się, że język obcy, obce zwyczaje i tradycje, a do tego niebezpieczeństwa. Z tego też względu nasze firmy przewozowe przewożą ładunki na Wschód, dzięki temu przyjmują większość zleceń, których firmy zachodnie nie chcą się podjąć.

W większości firm jest taki system, że można pracować bez przerwy przez trzy tygodnie, a potem dostać tydzień wolnego albo normalny czas pracy – tygodniowy, a weekendy wolne. Większość osób decyduje się na druga opcja, najczęściej ze względu na najbliższych. No bo trzytygodniowa rozłąka to może nie tragedia, ale jak jest możliwość spotkania się z rodziną w czasie weekendu – to właściwie wybór jest oczywisty.

———–Sprawdź propozycję: Przewozy Lankamer – (wynajem autobusów lublin) z Itl Omega———–

Zespół autobusów

Autor: Jeff Attaway
Źródło: http://www.flickr.com

Kierowca TIR-a nieźle może zarobić, ale realizuje tym samym bardzo męczącą pracę. Jest się w trasie cały czas, śpi się w aucie, stając na stacjach benzynowych lub na przeznaczonych do tego postojach. Odżywia się niezdrowo, ciągle przebywa się w innym miejscu, więc niełatwo jest mu odnaleźć punkt odniesienia, a takim miejscem jest dom.

Przykładowo, mając zły dzień w pracy, więc po powrocie do domu, choć na trochę się uspokajamy, jesteśmy u siebie. Kierowca TIR-a nie zna tego uczucia, bo zaraz czeka go kolejna trasa pełna przygód.

Podsumowując, praca tirowca nie jest dla każdego. Większość z nas lubi podróże, ale na wakacje. Takie podróżowanie, gdzie czas nagli, a zdrzemnąć się można tylko na parkingu, to nie opcja dla każdego.